Za każdym razem, kiedy zabieram się za książkę Prestona i Childa wiem,
że będzie ona dobra. Nie muszę się martwić o to, że zrobi mi papkę z
mózgu, chwyci za szmaty i zawlecze kilka kroków w tył w rozwoju
pisarskim. Każda na swój sposób jest fantastyczna, choć niektóre są
niezwykle do siebie podobne.
"Zabójcza fala" opiera się głowie na ludzkiej chciwości, opisuje dążenie
do skarbu, jak to się potocznie mówi, po trupach. Podkreśla prostotę
ludzkiego umysłu, który z łatwością może być omamiony przez pieniądze.
Jest to historia lekarza Malina Hatcha, który w dzieciństwie mieszkał w
małym miasteczku rybackim w Maine. Jako mały chłopiec, rządny przygód,
razem z bratem Johnnym postanowili wyruszyć na wyspę nieopodal brzegu
miasteczka, zwaną Ragged Island, wiecznie spowitą gęstą mgłą. Legenda
głosiła, iż w jej środku spoczywa skarb niewyobrażalnej wartości, który
zostawił tam okrutny pirat, budując z pomocą Macallana,
siedemnastowiecznego inżyniera, śmiertelną pułapkę zwaną Wodną
Czeluścią. Zaprojektowana była ona tak, żeby nikt nigdy nie wydobył
łupów pirata. Chłopcy, pomimo legend krążących po miasteczku, dopłynęli
do wyspy i weszli do jednego z szybów Wodnej Czeluści. Na wyspę
wyruszyli we dwójkę, wracał z niej tylko jeden. Po Johnnym została tylko
czerwona smuga krwi, rozbryźnięta na kamiennej ścianie wilgotnego,
podziemnego korytarza.
Po wielu latach do doktora Hatcha przybył mężczyzna, który zaproponował ponowne próby wydobycia skarbu.
Oczywiście w grę wchodziła kupa pieniędzy, nie myślcie sobie, że tak
łatwo rozorać całą wyspę w poszukiwaniu skarbu ukrytego setki metrów pod
ziemią, do tego zalanego wodą. Niewyjaśnione śmierci, zaginięcia i
bankructwa wszystkich firm próbujących wydobyć skarb pirata spowodowały,
iż ludzie zaczęli nazywać wyspę przeklętą.
Osobiście uważam, że jest to jedna z lepszych książek traktujących o
poszukiwaniu skarbu, ponieważ patrzy na to z nieco innej strony niż
wszystkie jej poprzedniczki. Koszty prac na wyspie można oszacować na
około kilkadziesiąt milionów dolarów, a sam skarb wart był dwa ich
miliardy.
Wciąga nieziemsko, o języku już nawet nie wspomnę. Jest po prostu
fenomenalny. Polecam każdemu, kto lubi zagadki, ogromne sumy pieniędzy,
spiski, skarby i hektolitry krwi połączone w jednej powieści.
el Bandita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz